Zegar konsolowy z okresu Ludwika XV, Francja II poł XVIII
Cechą charakterystyczną okresu Ludwika XV w zegarach francuskich było m.in wykładanie powierzchni korpusu płytkami rogowymi wołu indyjskiego, którego piękna i niestety zatracona już dzisiaj przezroczystość dawała ogromny wachlarz możliwości artystycznych. Róg podbarwiano od spodu zazwyczaj na zielono i czerwono, kontrastując tym samym tło z bogato rzeźbionymi złoconymi brązami, tak mocno oddającymi ducha pełnego przepychu rokoka. Koguci grzbiet widoczny w bocznych okuciach sugeruje zbliżający się koniec rocaillowych zdobień i ostatnie podrygii tego okresu. Mosiądz użyty w postaci drobnych narożnych żyłkowań czy formy kwiatu głogu na froncie łączy róg z brązam, nadając całości harmonijny i bardzo przemyślany dialog.
Choć niewątpliwie jest to niezwykły przedmiot, to jednak występujący na nim materiał w postaci rogu, jest dużym wyzwaniem konserwatorskim. Jest to materiał bardzo niestabilnym, silnie reagujący na najmniejsze zmiany wilgotności, temperatury oraz UV. Pigment znajdujący się pod częścią rogową pod wpływem nadmiernej wilgoci dostającej się w szpary pękniętej warstwy intensyfikuje swój kolor, wprowadzając widoczne na powierzchni rogu ciemniejsze plamy. Zatem stosowanie spoiw glutynowych stanowi wielkie wyzwanie. Wobec ogromnej ilości odspojeń płytki rogowej całość prac skupiona była przede wszystkim na pracy z wrażliwym pigmentem.
Brązy złocone ogniowo, cyzelowane zostały delikatnie oczyszczone i zabezpieczone.
Całość została wykończona lekko werniksem szelakowym i wypolerowana woskiem.